&Go" >

Moje doświadczenie z cold brew + recenzja Steep&Go

Z racji, że zrobiło się naprawdę ciepło, nie zawsze jest ochota na gorącą herbatę. Co teraz pić? Ostat­nio często pojawia się u mnie cold brew — herbata „parzona“ na zimno. Przygo­to­wa­nie jej polega na wsypa­niu do naczy­nia liści herbaty, zalanie ich zimną wodą i odsta­wie­nie w chłodne miejsce. Ja zwykle chowam ją do lodówki. Do wody stopniowo przeni­kaną […]

Łyk ze Smoczej Studni

Oto przyszedł ten długo oczeki­wany moment! Po ostat­nim wpisie o degusta­cji, wresz­cie udało mi się zebrać do napisa­nia o  konkret­nej herba­cie. Co prawda minęło trochę czasu, ale herbata przywie­ziona z Cieszyna nie jest jeszcze wypita, a z tamtego czajo­pi­cia notatki mam dość szcze­gó­łowe.     Chłodny, letni dzień. Czas na herbatę. Jest okazja do wykorzy­sta­nia nowo przyby­łego naczy­nia — […]